Labraks pieczony w soli

Początkowo ten przepis ( z książki Podróże kulinarne Jamiego Olivera) budził we mnie mieszane uczucia. Zmarnować cały kilogram soli morskiej, tylko po to, aby upiec dwie rybki? Pyszne labraksy można upiec bez takiego marnotrawstwa – przykład choćby tutaj. W końcu jednak przełamałam się i efekt przerósł moje najśmielsze oczekiwania. Ryba upieczona w ten sposób ma niepowtarzalny, delikatny smak, zupełnie nieporównywalny z taką pieczoną w tradycyjny sposób. Teraz tylko zastanawiam się co jeszcze upiec stosując tą technikę – inne gatunki ryb, może schab … Tak czy inaczej – warto poświęcić torebkę soli na taką ucztę.

Składniki (2 porcje)

  • 1kg grubej soli morskiej
  • 2 jajka
  • 2 łyżki nasion kopru włoskiego
  • Cytryna
  • 2 tuszki labraksa
  • pęczek tymianku

Przygotowanie

  1. Nagrzej piekarnik do maksymalnej temperatury.
  2. Wsyp sól do dużej miski i dodaj do niej 2 łyżki wody, 2 jajka, nasiona kopru włoskiego i skórkę startą z cytryny. Wymieszaj, aby uzyskać lepką masę.
  3. 2/3 masy rozprowadź na dnie brytfanki lub naczynia żaroodpornego.
  4. Tuszki umyj, wnętrze każdej wypełnij tymiankiem.
  5. Ułóż ryby na soli i przykryj resztą masy tak, aby tworzyła warstwę o grubości ponad 1cm.
  6. Piecz 15 minut, po tym czasie wyjmij ryby z piekarnika i odstaw na 10 minut.

Doskonale smakuje z domowymi frytkami i lekką sałatką.

Smacznego!

 ryba-w-soli ryba-w-soliryba-w-soliryba-w-soli ryba-w-soli ryba-w-soli ryba-w-soli

 

Reklama

5 komentarzy Dodaj własny

  1. potravelblog pisze:

    Moje pierwsze wrażenie co do przepisu jest takie same jak Twoje :) kilogram soli ? muszę wypróbować, mam nadzieję , że zmienię zdanie . Pozdrawiam i zapraszam do siebie na konkurs

  2. Daria pisze:

    Nie znałam dotąd tej rybki :) Może kiedyś się skuszę. Wygląda bardzo ładnie.
    dariawkuchni.

    1. mammadeli pisze:

      Zachęcam! Labraks to inaczej okoń morski, ostatnio można kupić świeże tuszki w biedronkach i lidlach. Ewentualnie można zastąpić go doradą – tak było w oryginalnym przepisie, ale myślę, że inne białe ryby też się sprawdzą. Pozdrawiam!

  3. Gosia pisze:

    Też juz nad tym przepisem sie zastanawiam od jakiegoś czasu, chyba mamy tą samą książkę :) Swoją drogą nigdy nie probowałam labraksa.

  4. Andrez pisze:

    Jadłem wczoraj przyrządzone przez znajomego Portugalczyka. Niebo w gębie ;-) I tyle w temacie.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s