Kiedy za oknem zimno, na obiad najlepiej zjeść coś pożywnego i rozgrzewającego. Te zupy sprawdzą się idealnie – są pyszne i sycące, doskonale sprawdzą się w charakterze treściwego dania jednogarnkowego. Przygotowaną wcześniej zupę można też zabrać w termosie do pracy – to prosty i zdrowy sposób na lunch.
Dlaczego warto jeść zupy? Dobrze przygotowane, dostarczają nam wszystkich niezbędnych składników odżywczych (białka, tłuszcze, węglowodany) w odpowiednich proporcjach, są bogate w błonnik i związki mineralne. Dostarczają organizmowi płynów, ich działanie rozgrzewające pomaga zapobiegać infekcjom. Zupy są lekkostrawne i niskokaloryczne, a jednocześnie sycące i pożywne – pomagają zachować szczupłą sylwetkę lub zrzucić zbędne kilogramy. To również doskonały sposób na przemycenie do diety większej ilości warzyw – szczególnie przydatne w przypadku wybrednych maluchów.
Poniżej znajdziecie listę 10 najlepszych zup na zimę wraz z linkami do przepisów – mój prywatny, subiektywny ranking .
10. Zielone minestrone z torttelloni.
To nie tyle zupa, co sycące danie jednogarnkowe – potraktowanie tej potrawy, jako wstępu do zasadniczego posiłku, byłoby mocno niesprawiedliwe. Całe mnóstwo zielonych warzyw – cukinia, fasolka szparagowa, groszek, seler naciowy, do tego pożywna biała fasolka (żeby było prościej – z puszki) , a zamiast makaronu pyszne pierożki ze szpinakiem i ricottą.
Przepis znajdziesz TUTAJ.

9. Zupa grzybowa
Zupa grzybowa niesłusznie uznawana jest za jedno z dan wigilijnych, które pojawia się na naszym stole tylko ten jeden raz w roku. Warto jednak sięgnąć po ten przepis również zupełnie bez okazji – również zimą, doskonale bowiem sprawdzą się tutaj również grzyby mrożone.
Zupa jest fantastyczna – prosta, niezbyt pracochłonna i naprawdę pyszna.
Przepis znajdziesz TUTAJ.

8. Pomidorowa z soczewicą
Zamiast klasycznej pomidorowej z makaronem lub ryżem, w zimie lepiej sprawdzi się sycąca pomidorowa z soczewicą.
Przepis TUTAJ

7. Kapuśniak
Kapuśniak w nieco odchudzonej wersji – ugotowany na bulionie warzywnym, z odrobiną boczku, bez zasmażki. Rozgrzewająca bomba witaminowa – idealne rozwiązanie na zimowy obiad.
Przepis TUTAJ

6. Minestrone z pieczonych warzyw
Przygotowanie tej zupy jest czasochłonne, konieczność wcześniejszego upieczenia warzyw zamienia całą operację w zadanie niemal całodniowe, ale rezultat jest naprawdę powalający. Zupa ma fantastyczny, głęboki smak, jest pożywna i treściwa – pełnowartościowe, jednogarnkowe danie.
Przepis TUTAJ.

5. Zupa cebulowa
Cebula to niezwykle bogate źródło witamin, mikro- i makroelementów. Zawiera takie składniki mineralne, jak fosfor, siarka, cynk, krzem. Dzięki temu podnosi odporność organizmu na różne infekcje i choroby, poprawia trawienie, obniża cholesterol i poziom cukru. Wąchanie surowej cebuli – na przykład w trakcie krojenia – pomaga walczyć z zakatarzonym nosem, wywar z cebuli zalecany jest w chorobach reumatycznych. Wzmacnia odporność, skutecznie leczy przeziębienie i grypę. Sporo tego, a wymieniłam tylko niektóre z cudownych właściwości cebuli. Zupa cebulowa jest więc najlepszym pomysłem na sycący obiad w środku mroźnej zimy.
Przepis na najlepszą zupę cebulową TUTAJ.

4. Zupa soczewicowa ze szpinakiem
Wspaniała, pikantna, sycąca, pożywna zupa z soczewicy. Nie musisz się martwić o przygotowanie drugiego dania – tą zupą na pewno wszyscy się najedzą.
Przepis TUTAJ.

3. Zupa gulaszowa
Pyszna zupa gulaszowa z kawałkami soczystej wołowiny, pieczoną papryką, pełna warzyw, z dodatkiem kładzionych klusek. Na przygotowanie trzeba co prawda poświęcić sporo czasu, ale na prawdę warto!
Przepis TUTAJ.

2. Grochówka
Królowa imprez masowych, ulubienica żołnierzy, jest również wspaniałym pomysłem na zimowy, rodzinny obiad. Gęsta, sycąca, po prostu pyszna.
Przepis TUTAJ.

1. Rosół
Królowa polskich zup, nieodzowny element niedzielnego obiadu.
Prawdopodobnie tyle jest przepisów na rosół, co pań/panów domu. Co dom, to obyczaj. Są więc rosoły drobiowe i drobiowo-wołowe. Są takie na samych kościach i szkieletach (zwanych eufemistycznie „porcjami rosołowymi”) i na dorodnych kurkach wprost z grzędy.Są rosoły na kostkach i vegetach i w 1oo% eko i naturalne. Jest też spora sekcja miłośników maggi .
Gotowanie rosołu to misterium, które rozpoczyna się o poranku, a kończy wspaniałym posiłkiem popołudniu. Nie mogę sobie wyobrazić lepszego pomysłu na zimowy obiad.
Przepis TUTAJ
